Jak co czwartek zapraszamy na naszą prasówkę! Dziś m.in. o oskarżeniach RealReal kierowanych pod adres Chanel, nadużyciach w oznaczaniu składu surowcowego ubrań oraz wskrzesicielach “znaków-zombie”.
Życzymy miłej lektury!
1. RealReal oskarża Chanel o praktyki monopolistyczne
Według linii obrony przyjętej przez RealReal w sprawie wytoczonej jej przez Chanel, aktualny spór sądowy wpisuje się w szerszą strategię francuskiej marki, której celem jest objęcie rynku dystrybucji jej produktów maksymalną kontrolą. Wśród monopolistycznych praktyk, jakich ma dopuszczać się Chanel, RealReal wymienia m.in. naciski na dystrybutorów oraz branżowe media, w tym takie tytuły jak “Vogue” czy “Women’s Wear Daily”. Wszystkie te działania mają na celu utrzymanie relatywnie niskiej podaży produktów Chanel i tym samych ich wysokiej ceny.
2. Nadużycia w oznaczaniu składu surowcowego ubrań
Jak wynika z raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, blisko połowa odzież sprzedawanej w Polsce może posiadać metkę z nieprawidłowym składem surowcowym. Błędne oznaczenie może być skutkiem niedbalstwa producentów lub – co gorsza – intencjonalnym działaniem obliczonym na oszukanie klientów. Łamaniu prawa niestety sprzyjają niskie kary przewidziane za tego rodzaju naruszeniu.
3. UK: regulator rynku przyjrzy się produktom ekologicznym
Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków ogłosił zamiar skontrolowania szerokiej gamy produktów oznaczanych jako przyjazne środowisku. Inicjatywa Urzędu ma na celu przeciwdziałanie zjawisku “greenwashingu”, czyli podkreślaniu ekologicznych walorów produktów, których w rzeczywistości nie posiadają. Rezultatem kontroli będą wytyczne dla przedsiębiorców, których publikacja została zapowiedziana na 2021 r.
4. Jak działają wskrzesiciele “znaków-zombie”?
Mianem “znaków-zombie” określa się znaki towarowe, które, po wygaśnięciu ich rejestracji, są “wskrzeszane” (czyli rejestrowane ponownie) przez podmiot inny, niż pierwotny właściciel. Celem takiego działania jest przejęcie wypracowanej już renomy znaku bez konieczności budowania jej od podstaw. Tego rodzaju praktyki wzbudzają jednak spore wątpliwości, wynikające głównie z możliwości wprowadzenia klientów w błąd.